Badanie szkła przeznaczonego na zwierciadło pod względem naprężeń.


Od tego czy dane szkło ma naprężenia , czy nie zależy, czy w ogóle da radę z niego wykonać dobre zwierciadło. Są tacy co twierdzą, że naprężenia w szkle w niczym nie przeszkadzają, ja jednak stanowczo odradzam pracę ze szkłem źle odprężonym.  Pech chciał, że płyta z której próbowałem wykonać swoje pierwsze zwierciadło posiadała naprężenia i nie dało się z niej zrobić nawet dobrej sfery. Na nożu Foucault,a wyglądało to tak, jak bym podczas polerowania zrobił „górkę” względem sfery, z tym że środek tej górki nie leżał na środku zwierciadła ale w połowie promienia. Jeżeli wykonując zwierciadło widać w czasie badania jakieś niecentrycznie rozkładające się nierówności, to może być znak, że właśnie szkło posiada naprężenia.  O ile szkło typu „float” przeważnie jest dobrze odprężone, to z innymi płytami nieznanego pochodzenia może być już różnie. Aby więc uniknąć daremnego szlifowania i polerowania, warto zrobić prosty test na występowanie naprężeń. W tym celu daną płytę szklaną należy prześwietlić światłem spolaryzowanym, oglądając ją w tym czasie przez drugi polaryzator, który należy obracać wokół osi. Jeśli płyta  cały czas wygląda tak  samo, to znaczy , że nie posiada naprężeń. Jeśli zaś w różnych względem siebie ustawieniach polaryzatorów , w szkle pojawia się coś przypominającego dymki z papierosa, to właśnie są to miejsca z naprężeniami.  Poniżej przedstawiam schematyczny rysunek takiego układu do badania szkła.

bad.nap.

Jeśli nie ma w zasięgu ręki polaryzatorów, można taki test przeprowadzić za pomocą wyświetlacza LCD (np z laptopa), który jest w tym wypadku źródłem światła spolaryzowanego, a do oglądania płyty należy użyć okularów z kina trójwymiarowego, ewentualnie innych okularów polaryzacyjnych, np: przeznaczonych dla wędkarzy lub kierowców. Łatwo stwierdzić, czy mamy do czynienia z okularami polaryzacyjnymi, wystarczy obserwować ekran laptopa obracając okulary wokół osi. Jeżeli w pewnym momencie światło docierające do naszego oka od laptopa zostanie odcięte to mamy do czynienia z okularami polaryzacyjnymi. Można też przeprowadzić taki test już kupując okulary- trzeba obserwować jakieś źródło światła przez dwie pary okularów, obracając jedne względem drugich. Gdy uda nam się odciąć dopływ światła w jakimś położeniu, to znak że obie pary okularów są polaryzacyjne, jeśli mimo obracania jednych okularów względem drugich natężenie światła docierającego do oka jest stałe, to znak że przynajmniej jedna para nie polaryzuje światła. Poniższe zdjęcie przedstawiają właśnie taki „skomplikowany” zestaw badawczy, oraz  płytę szklaną z wykrytymi za pomocą tego zestawu naprężeniami

lap.okulnapr1napr2

Opublikowano w dziale Szkło pod etykietami: , , , , , , .

Comments are closed.